Rozdział 382
Gwendolyn kichnęła kilka razy z rzędu. Pocierając nos, zastanawiała się, czy to reakcja alergiczna na pyłki, które miała, gdy wcześniej zeszła na dół.
Zayden znowu był na kroplówce. Po przyjęciu do szpitala musiał je przyjmować codziennie. Jednak nie były one pomocne.
Angeline spojrzała na kroplówkę i rzuciła okiem na pielęgniarkę, zanim powiedziała chłodno: „On już dostał tyle kroplówek, a ty nadal nie znalazłeś przyczyny jego stanu. Czy ten szpital jest w ogóle godny zaufania?”