Rozdział 84
Gwendolyn zmarszczyła brwi i była zdziwiona, że jej pensja zostanie potrącona pierwszego dnia pracy.
Jednak jej oczy rozbłysły, gdy zaćwierkała: „Bonus? Więc jest bonus co miesiąc?”
Patrząc na jej zaskoczoną minę, Patrick pomyślał: Ta dziewczyna to prawdziwa skąpiec.