Rozdział 206 Pozbądź się ich
Belle podskoczyła radośnie, po czym powiedziała uprzejmie do panny Dony i Jona: „Panno Dona, nasz tata jest tutaj”.
Miss Dona, oczywiście, widziała Seana, był taki wysoki i przystojny. Kiedy zobaczyła czułość w jego oczach, gdy patrzył na dwójkę dzieci, poczuła, że nie pasuje to do żadnego z opisów jego jako plotkowanego bezwzględnego i bezlitosnego prezydenta.
„Okej, idźcie dalej, ale bądźcie ostrożni.”