Rozdział 215 Żadnego zagrożenia dla mnie
Ramię Claire zadrżało i nagle spojrzała na niego zaskoczona: „Nie? Skąd wiesz?”
Sean delikatnie dotknął jej lekko drżącego ramienia i powiedział powoli:
„Po pierwsze, reakcja Pauli była błędna, jeśli naprawdę to zrobiła, na jej twarzy powinien pojawić się wyraz winy, kiedy ją o to zapytasz, ale tego nie zrobiła. Możesz powiedzieć, że dobrze się zamaskowała, ale kiedy Mistrz Summers ją przesłuchał, w jej oczach pojawił się wyraźny błysk rozczarowania, a jej rozczarowanie powinno dotyczyć postawy Mistrza Summersa”.