Rozdział 258 Czy on był taki straszny?
Logan krótko przywitał się z dyrektorem ds. projektowania, który wyszedł, a potem wszedł ponownie.
„Pani Donovan, pan Sean przygotował lunch i zaprasza panią na kolację do swojego biura” – powiedział Logan z szacunkiem.
Claire podniosła rękę i trzymała się za czoło. Zawsze trzymali się razem w domu, w intymnej atmosferze. Jak to możliwe, że Sean nawet nie szczędził jej lunchu w towarzystwie?