Rozdział 397 Pękanie zębów
„Eee...” Claire delikatnie skubnęła łyżeczką swoje różowe usta, ostrożnie ją wysuwając, „Więc może nie potrzeba wielkiego zamieszania, prawda? Co powiesz na to, żeby po prostu zagadać do mojego taty, żeby trochę podkręcić atmosferę?”
Przecież... Belle i Jon byli jej ciałem i krwią, technicznie rzecz biorąc, odłączeni od Seana i Vanderbiltów. Poza tym, nie była jeszcze związana z Seanem, a urządzanie imprezy... po prostu nie pasowało jej.
Widząc wyraz twarzy Claire, Sean mógł odczytać jej myśli. Westchnął wewnętrznie. Kiedy on, jako biologiczny pop Claire, kiedykolwiek dostanie oficjalne przyzwolenie?