Rozdział 515 Ktoś jest tyranem, panno Becker
William obojętnie cofnął rękę.
Ethan był zaskoczony i spojrzał na niego. „P-Pan Kooper?”
William prychnął: „Pani Kooper? Dlaczego nadal zwracasz się do niej jako do pani Kooper? Czy będziesz ją również czcić jako pani Kooper, gdy pewnego dnia umrę z jej rąk?”