Rozdział 45
I oto była.
Szukałem jej przez dwa lata, a mimo to było tak, jakby po prostu spadła z nieba. Przez cały ten czas nie dało się jej wyśledzić.
A te natręctwa, które czułem w swojej głowie? Powinienem był poznać Theę miesiące temu. Aleric przedstawił nas sobie, zanim osiągnął pełnoletniość, więc powinni już wtedy się spotykać. Pamiętałem, że nie pozwolono jej uczestniczyć w dzisiejszym wydarzeniu, ale nie mogłem sobie przypomnieć dokładnie, dlaczego.