Rozdział 213 Pies bezdomny
Kiedy Lawrence dostrzegł Emily, jego twarz rozpromieniła się uśmiechem. „Emily, jesteś tutaj”.
„Dziadku”. Podchodząc bliżej, Emily obserwowała, jak Steve kładzie prezenty, które Edwin przygotował obok łóżka. Pomogła przekazać Lawrence’owi życzenia Edwina.
Lawrence skinął głową. „Edwin jest rozważny”.