Rozdział 51: Nieistniejący
Ochroniarze Emmy szybko ją otoczyli i powalili kobietę na ziemię. Lily zaniepokojona podbiegła do niej i spojrzała na nią od stóp do głów. „Czy wszystko w porządku?” zapytała.
Ale nie odpowiedziała. Spojrzała na ramię i zobaczyła, że jest tam długie zadrapanie i krwawi. Cmoknęła językiem z irytacją. Spojrzała na winowajcę, jej czoło zmarszczyło się, gdy spojrzała na nią ostro.
„Kim jesteś?” zapytała chłodno.