Rozdział 470 Stephen zaginął
„Delia, czy ty kompletnie oszalałaś?” Brwi Maggie zmarszczyły się, gdy spojrzała na Delię, a jej twarz wyrażała mieszankę konsternacji i niedowierzania. „Jak możesz tam stać i śmiać się w takiej chwili?”
Delia przechyliła głowę do góry, a jej wyraz twarzy zmienił się na pełen smutku i rezygnacji. „Śmieję się z własnej naiwności, myśląc, że w końcu znalazłam prawdziwego przyjaciela. Okazuje się, że się myliłam”.
Grupa zamarła, całkowicie zdezorientowana tajemniczymi słowami Delii.