Rozdział 161
„Zamawiam już teraz! Najpierw muszę złapać tę kratownicę, twoja mama ma słabość do glicynii, idealnej do prowadzenia tych pnączy... Potem kupię kilka doniczek z hortensjami. W maju zakwitną i Sanford będzie zielony z zazdrości...”
Sanford był kolegą Norrisa. Uczyli różnych przedmiotów, ale świetnie się dogadywali, gdyż obydwoje byli doświadczonymi pasjonatami ogrodnictwa.
Kilka lat temu Sanford wyprowadził się z kompleksu mieszkalnego dla kadry nauczycielskiej i wynajął pobliskie mieszkanie.