Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 101
  2. Rozdział 102
  3. Rozdział 103
  4. Rozdział 104
  5. Rozdział 105
  6. Rozdział 106
  7. Rozdział 107
  8. Rozdział 108
  9. Rozdział 109
  10. Rozdział 110
  11. Rozdział 111
  12. Rozdział 112
  13. Rozdział 113
  14. Rozdział 114
  15. Rozdział 115
  16. Rozdział 116
  17. Rozdział 117
  18. Rozdział 118
  19. Rozdział 119
  20. Rozdział 120
  21. Rozdział 121
  22. Rozdział 122
  23. Rozdział 123
  24. Rozdział 124
  25. Rozdział 125
  26. Rozdział 126
  27. Rozdział 127
  28. Rozdział 128
  29. Rozdział 129
  30. Rozdział 130
  31. Rozdział 131
  32. Rozdział 132
  33. Rozdział 133
  34. Rozdział 134
  35. Rozdział 135
  36. Rozdział 136
  37. Rozdział 137
  38. Rozdział 138
  39. Rozdział 139
  40. Rozdział 140

Rozdział 135

Długi ogon Dickena owinął się wokół mojej łydki, a on położył rękę pod moją szyją. Wepchnął mnie do siebie, jakby chciał mi uniemożliwić zbytnie poruszanie się, jak to robiłam wcześniej. Jednak przebywanie w tej intymnej pozycji sprawiło, że poczułam się niezręcznie i nieswojo, ponieważ nie wiedziałam, kiedy Dicken znów się zapuści. Byłam z nim w jaskini sama, a on miał swobodę robienia ze mną, co tylko chciał. Bez lepszego planu w głowie, szybko zamknęłam oczy i udawałam, że śpię.

Dicken wydawał się nie mieć zamiaru nic mi zrobić. Jego oddech był równomierny, a klatka piersiowa unosiła się i opadała w równym rytmie. Jego oddech był jak morska bryza wiejąca w moje włosy, podczas gdy jego długie i mocne pazury były na moim ramieniu. Wyglądaliśmy jak intymna para.

Ten tryton był szczerze mówiąc tak naiwny. Uległam pokusie, by zerknąć na niego i zobaczyłam, że ma zamknięte oczy. Kilka kropel wody spoczywało na jego rzęsach, a grzbiet jego nosa był wysoki i wyrzeźbiony. Nie wyglądał aż tak inaczej niż marmurowa rzeźba. Dicken mógł naprawdę spać, więc nie odważyłam się za bardzo ruszyć, w przeciwnym razie mogłabym go obudzić. Bałam się wykorzystać tę szansę na ucieczkę, ponieważ na pewno bym nie uciekła. Byłam pewna, że Dicken by się obudził, gdybym uwolniła moją nogę z jego ogona, i nie odważyłam się ściągnąć na siebie jego gniewu w takiej chwili.

تم النسخ بنجاح!