Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 51 Justin naprawdę kocha Sophię
  2. Rozdział 52 Mały diabeł w ciele skacze dziko
  3. Rozdział 53 Sophia jest ranna?
  4. Rozdział 54: Jeśli mnie przytulisz, nie będziesz w stanie przytulić innych
  5. Rozdział 55: Postawa najstarszej damy jest tak przystojna
  6. Rozdział 56 To jego mały przodek
  7. Rozdział 57: Czy jej uprzejmość jest zabawna?
  8. Rozdział 58: Wspieraj ją
  9. Rozdział 59 Sophia uczy, jak rozumować
  10. Rozdział 60 Próbujesz dotknąć Sophii
  11. Rozdział 61 Mój najstarszy brat jest bardzo groźny, nie bój się
  12. Rozdział 62 Ktoś chce odejść, ale to na pewno nie ja
  13. Rozdział 63: Policzek w twarz! Wsparcie Justina
  14. Rozdział 64: Moje policzki są lekko czerwone, czuję się zawstydzony
  15. Rozdział 65 Odwrócenie! Dostałem mocnego klapsa w prawy policzek.
  16. Rozdział 66: Poważne i zabawne
  17. Rozdział 67 Oglądaj program
  18. Rozdział 68 Relacja między nimi jest niezwykła
  19. Rozdział 69: Justin nigdy nie pamięta brzydkich ludzi
  20. Rozdział 70 Mała siostra jest taka fajna
  21. Rozdział 71 Och, nie masz sumienia
  22. Rozdział 72 Spraw, by jego pieniądze i jej ludzie stali się jej
  23. Rozdział 73: Piękno jest największą cechą jego małej księżniczki
  24. Rozdział 74: Jeśli odważysz się dotknąć mojej siostry, nie chcę już żyć
  25. Rozdział 75 Sophia jest moja i tylko moja do końca życia
  26. Rozdział 76 Jej Sophia została wprowadzona w błąd przez starego lisa
  27. Rozdział 77: Mała rzecz, dokąd idziesz?
  28. Rozdział 78 Stawanie się bardzo dobrym
  29. Rozdział 79: Sophia mogła praktykować Qinggong
  30. Rozdział 80 Dziewczyna geniusz? Urodziła się głupia dziewczyna, prawie
  31. Rozdział 81 Zawsze będę tu czekać na Sophię
  32. Rozdział 82 Wyniki identyfikacji! Sophia jest tak naprawdę małą księżniczką rodziny Hield
  33. Rozdział 83 Justin faktycznie porwał ludzi do domu
  34. Rozdział 84 Sophia: Boję się, po prostu udaję
  35. Rozdział 85: Walka w powietrzu
  36. Rozdział 86 Życie nie jest łatwe, Sophia jest zła
  37. Rozdział 87: Zwolnienie
  38. Rozdział 88: Ochrona cielęcia poprzez dominującą postawę! Nikt nie powinien jej niesłusznie oskarżać.
  39. Rozdział 89: Wygląda tak żałośnie, kiedy płacze
  40. Rozdział 90 Czy jesteś szalony?
  41. Rozdział 91 To nie jest takie proste, jak uderzenie go w twarz
  42. Rozdział 92 Kto znęca się nad moją rodziną?
  43. Rozdział 93: Oczywiście, że chcę, żebyś wyszedł
  44. Rozdział 94 Dziewczyna wydaje się pijana
  45. Rozdział 95 Jesteś przystojny, ale za stary
  46. Rozdział 96 Po upiciu się zdjął kamizelkę
  47. Rozdział 97: Bycie przystojnym to nic w porównaniu z byciem mężczyzną
  48. Rozdział 98 Ulubieniec grupy! O mój Boże, mała panienka wróciła
  49. Rozdział 99: Dziadku, możesz mnie przytulić?
  50. Rozdział 100: Po prostu mnie przytul, okej?

Rozdział 3: Będę ją chronić

Wywlec?

Lao Wang przez chwilę był oszołomiony i wahał się w duchu, ale w końcu zebrał się na odwagę i przemówił: „Po drugie, pani, to jest ktoś, kogo Justin osobiście zaprosił...”

Kiedy ktoś inny będzie mógł skomentować decyzję Justina?

Wspominając bezwzględnego i okrutnego najstarszego syna rodziny Brown, twarz drugiej żony lekko się zmieniła, a ona sama nie mogła powstrzymać uczucia lekkiego lęku w sercu.

Spojrzała na Sophię, wciąż próbującą ratować twarz, i powiedziała stanowczo: „Wynoś się! Sama wytłumaczę się Justinowi!”

Usłyszawszy rozkaz, groźnie wyglądający ochroniarz natychmiast podbiegł i wyciągnął rękę, by złapać Sophię za ramię.

Patrząc na „szpon” wyciągnięty przed nią, dziewczyna zmarszczyła brwi, w kącikach jej oczu pojawił się cień chłodu, a ona nagle podniosła rękę.

Nagła , potężna siła sprawiła, że ochroniarz cofnął się o kilka kroków, zanim zdołał ustać na nogach.

„Szaleństwo na terytorium rodziny Brownów jest po prostu skandaliczne!”

"Wyrzućcie go!"

Druga dama otworzyła czerwone usta i obnażyła zęby, patrząc na nią z ogromną nienawiścią.

„Tak, proszę pani!”

Ochroniarz zareagował, podniósł rękę i zamachnął się nią w stronę twarzy dziewczyny.

Oddech Sophii zwolnił, w kącikach jej oczu pojawił się cień złości. Podniosła głowę i lekko spojrzała do tyłu. Gdy chciała się bronić, nagle ktoś złapał ją za talię i pociągnął do tyłu.

Dłoń ochroniarza musnęła jej ucho, wywołując podmuch wiatru.

Jej plecy zetknęły się z szeroką i ciepłą klatką piersiową, a świeży i przyjemny oddech natychmiast ją otoczył.

Sophia daremnie podniosła wzrok, a gdy spotkała lekko zimne spojrzenie mężczyzny, jej źrenice mimowolnie się skurczyły.

Mężczyzna przede mną miał prawie 1,9 metra wzrostu i ubrany był w drogi czarny garnitur, który nadawał jego wysokiej sylwetce szczupły i wyprostowany wygląd.

Gdy spojrzy się w górę, można dostrzec twarz elegancką i szlachetną, o rysach tak pięknych, jakby starannie wyrzeźbionych, brwiach przypominających miecze i błyszczących oczach. Cała postać wydaje się zła i nie z tego świata.

Mężczyzna złapał ochroniarza za nadgarstek i opuścił mu głowę. Jego brązowe oczy zdawały się być pokryte szronem, emanując wielkim poczuciem wewnętrznego ucisku.

„Ręce mężczyzny służą do podbijania świata, a nie do bicia kobiet!”

„Poza tym, ona jest moja!”

Zaraz po tym, jak skończył mówić, ręka ochroniarza poleciała ciężko, niczym liść porwany przez wiatr.

„Nie znasz zasad! Odciągnij mnie i postępuj ze mną zgodnie z zasadami domu!”

„Justin!”

Ochroniarz padł na kolana i huknął, ale nie odważył się protestować i pozwolił, aby inni go zabrali.

Dziś dostanie dziesięć batów.

Widząc, jak odciągają ochroniarza, ludzie w pokoju nie mogli powstrzymać się od wzięcia głębokiego oddechu i spojrzeli na Justina ze strachem.

Jego ludzie?

Czy ta dziewczyna, która wygląda tak młodo i sprawia wrażenie, że nic nie wie, to naprawdę ta, którą przyprowadził Justin?

Druga żona zacisnęła dłonie, zacisnęła zęby i nerwowo zapytała: „ Justin , spójrz, kogo szukasz, jak ten człowiek może leczyć choroby?!”

Justin opuścił wzrok i zobaczył, że dziewczyna patrzyła mu prosto w oczy, jej oczy były błyszczące i wcale nie wyglądała na przestraszoną, a jego wąskie oczy lekko się zmrużyły.

Rzęsy Sophii lekko zadrżały, a ona sama stłumiła dziwny kolor, który mignął w jej oczach, i spokojnie odsunęła się od mężczyzny.

Nagle poczuł, że jego ramiona są puste, lecz koniuszki palców wciąż wyczuwały dotyk jej talii, ciasno go obejmującej. Brwi mężczyzny lekko się poruszyły, a on sam przemówił cichym głosem.

„Czy jesteś tym cudownym doktorem, którego zaprosiłem z powrotem?”

Sophia jest bardzo wysoka, ma prawie 1,7 metra wzrostu, cienkie ramiona i długie nogi, jednak gdy staje przed Justinem, sięga mu zaledwie do brody, przez co wygląda drobnie i słabo.

Sophia nie lubiła uczucia dominacji innych. W jej oczach malowało się niezadowolenie. "NIE!"

Gdy tylko skończył mówić, z instrumentu znajdującego się za nim nagle dobiegł szybki dźwięk „pikania”.

Tętno zwalnia, a elektrokardiogram staje się prawie prosty.

Jeśli nie zostanie uratowana na czas, obawiam się, że starsza pani nie będzie miała szans na przeżycie.

Dziewczynka zmarszczyła brwi, odwróciła się, szybko podeszła do łóżka starszej pani i wyciągnęła rękę, by dotknąć jej nosa i szyi.

Rozszerzone źrenice, słaby oddech przez nos, słabe tętno tętnicze...

Widząc, co robi Zofia, druga żona natychmiast wyskoczyła, złapała ją za rękę i powiedziała surowo: „Co chcesz zrobić mojej starej?”

„Justin, sama przyznała, że nie jest cudotwórcą”.

Twarz Sophii wyrażała niecierpliwość. Podniosła powieki i powiedziała głosem zimnym jak lód: „Jeśli chcesz, żeby umarła, po prostu nie przestawaj sprawiać jej kłopotów!”

„…”

Justina z irytacją , jakby chciała powiedzieć: „Czy naprawdę mamy powierzyć życie starszej pani małej dziewczynce?”

Justin podszedł do starszej pani, zerknął na elektrokardiogram, spojrzał głęboko na Sophię , a jego magnetyczny głos zabrzmiał dźwięcznie i potężnie.

"Niech przyjdzie!"

„ Justin——”

Druga żona tupała nogami z niepokojem.

„Jeśli ona uratuje staruszkę, to urwę sobie głowę i pozwolę jej ją kopnąć”.

"Cichy!"

Mężczyzna warknął bez wyrazu, a w pomieszczeniu nagle zapadła cisza, nikt nie odważył się odezwać.

Lekarze spojrzeli po sobie i odsunęli się, żeby zrobić miejsce.

Sophia zachowywała się tak, jakby nic nie słyszała. Spokojnie zbadała puls staruszki, szybko sprawdziła jej źrenice i szybko ustaliła plan leczenia.

Dziewczyna poklepała rękaw, którego dotknęła Druga Pani, spokojnie odłożyła plecak i szybko przeszukała stos sprzętu medycznego.

W końcu znalazła to, czego potrzebowała — mikroprzewodnik i mikrocewnik.

Jest to narzędzie specjalnie przeznaczone do trombolizy wewnątrztętniczej.

"Włączcie światło i trzymajcie się ode mnie z daleka!"

Widząc zachowanie Sophii, wszyscy byli zszokowani i nie odważyli się nic powiedzieć.

Tromboliza tętnicza?

Operacja ta jest niezwykle trudna i niebezpieczna, nazywana jest „tańcem na ostrzu noża”.

Nawet doświadczeni profesorowie muszą przejść przez wiele przygotowań, zanim odważą się spróbować.

Ile ona ma lat? Masz już osiemnaście lat?

Czy kiedykolwiek dotykałeś skalpela?

Justin jest szalony!

Sophia lekko pochyliła się w pasie, obserwując instrument, określiła położenie skrzepu, założyła rękawiczki i płynnie wprowadziła mikroprzewodnik precyzyjnie w miejsce skrzepu.

Środek trombolityczny podawany jest z szybkością 10 000 jednostek na minutę…

Jej technika jest tak szybka i dokładna, że aż zadziwia.

Wszyscy lekarze nie mogli powstrzymać się od otwierania szeroko oczu, wyciągania szyi i uważnego obserwowania zmian zachodzących u starszej kobiety.

Jednakże wynik angiografii nie uległ zmianie, a sina twarz starszej kobiety w ogóle się nie poprawiła.

Druga dama powoli rozluźniła zaciśnięte dłonie, w kąciku jej ust pojawił się szyderczy uśmieszek i ponownie przemówiła z pełną pewnością siebie.

„Powiedziałem, że jest szarlatanką. Jak taka mała dziewczynka jak ona może wiedzieć, jak leczyć choroby i ratować życie?”

„Jeszcze nie jest za późno, żeby ją powstrzymać! Naprawdę nie zabijajcie tej staruszki!”

Wąskie usta Justina zacisnęły się w prostą linię, jego przystojna twarz była zimna jak lód. "Powiedziałem - zamknij się!"

Ten głęboki i chrapliwy głos jest tak przerażający, jak diabeł stawiający ultimatum.

Druga Madam tupała nogami z frustracji i mruczała: „Szaleństwo, szaleństwo! Naprawdę szaleństwo!”

Jeśli coś stanie się starszej pani, cała rodzina Brownów nie wybaczy Justinowi!

Sophia zignorowała szczebioczące i pytające spojrzenia wokół niej i powoli wsunęła kolejny mikroprzewodnik o średnicy 3 mm do ciała starszej kobiety...

Dziesięć minut później.

„Ding, ding…”

Tętno i ciśnienie krwi wróciły do normy, fioletowa twarz stopniowo stała się różowa, nawet gałki oczne zaczęły się poruszać, a oddech stał się równomierny i mocny...

Wiecie, starsza pani jest w śpiączce od tygodnia, a nawet lekarz stwierdził, że szanse na przeżycie wynoszą tylko 5%.

Ale teraz...

Naprawdę, pod opieką tej pozornie kruchej dziewczynki, fizyczne cechy starszej pani stopniowo powróciły do normy...

تم النسخ بنجاح!