Rozdział 33 Martin pomylił dziecko.
Ryann zdjął okulary przeciwsłoneczne i spojrzał na napis „Park rozrywki”, czując się zszokowany.
„Jesteś pewien, że jesteśmy we właściwym miejscu? My trzej, wielcy mężczyźni, przyjechaliśmy się bawić do parku rozrywki. Jesteśmy elitarnymi profesjonalistami z Wall Street, którzy liczą miliony dolarów, czy uważasz, że wypada nam tu grać?” – zapytał Ryan.
W tym momencie Carter zacisnął nos, całkowicie bez słowa, i powiedział: „Tak, myślę, że powinieneś przyprowadzić tu swoje dziecko, żeby się bawiło, a nie nas”.