Rozdział 41 Plan całkowitego zniknięcia Patricii
Martin zamyślił się i spojrzał na zamknięte drzwi. Ciasteczka? Tiramisu? Umiejętności kulinarne Patricii były tak dobre, że jej desery również muszą być niesamowite.
Hmm! Naprawdę chciał ich spróbować.
„Martin... Martin... Słuchasz mnie, Martinie?” – zapytała Debbie.