Rozdział 4: Bezbolesne macierzyństwo, ciężar
Druga prośba Luny wydaje się na razie dotyczyć jedynie kwestii rejestracji gospodarstwa domowego, ale za około kilkanaście lat będzie obejmować kwestie rozbiórki i przydziału lokali komercyjnych.
W latach 90. XX wieku budynki socjalne huty zostały z pewnością zburzone i zastąpione budynkami komercyjnymi.
Rozbiórkę domu dzieli się według liczby osób zarejestrowanych w księdze meldunkowej gospodarstwa domowego.
Dopóki wpis do rejestru gospodarstw domowych Amy i Cindy nie będzie widoczny, nie nabędą one żadnych praw własności do domu i nie będą miały żadnych korzyści.
W przyszłości będą chwile, gdy Amy będzie płakać.
Od trzystu juanów po problemy z rejestracją gospodarstwa domowego, Amy przeżywała raz wzloty, raz upadki.
Była bliska zawału serca, więc uderzyła się mocno dłonią w pierś.
„Powiedz mi, Luna! Jaka jest twoja trzecia prośba? Nagle. ”
W porównaniu do dwóch pierwszych wymagań, trzecie wymaganie Luny jest znacznie prostsze.
Wskazała jeden z pokoi w domu.
„Będę spał w tym pokoju, dopóki nie wsiądę do pociągu.”
Cindy jako pierwsza podskoczyła: „Luna! To mój pokój, nie twój!”
Ten mały dom ma powierzchnię zaledwie około 50 metrów kwadratowych.
Na początku były dwa pokoje. Max i Amy spali w jednym, a trójka dzieci w drugim.
Jednak w miarę jak dzieci dorastały, pierwotna właścicielka i Cindy były dziewczynkami, a Jason był chłopcem, a chłopcy i dziewczynki zaczęli się różnić w okresie dojrzewania.
Pokój dziecięcy podzielony był na dwie części za pomocą drewnianej deski przybitej do środka. Chłopiec znajdował się po lewej stronie, a dziewczynka po prawej.
Cindy i pierwotny właściciel spali na prostych łóżkach piętrowych, co nie było złym pomysłem.
Jednak niedługo po tym, jak zamieszkali razem, Cindy zaczęła się źle zachowywać. Poskarżyła się, że pierwotny właściciel nie dbał o higienę, a potem powiedziała, że pierwotny właściciel ukradł jej rzeczy. Całymi dniami płakała i robiła awanturę.
Oraz macocha, która dolała oliwy do ognia.
Pierwszego właściciela szybko wypędzono z małego pokoju.
Nie było dla niej miejsca w tym domu.
Pierwotny właściciel ostatecznie spał w kuchni, którą dzielił z sąsiadami.
Pewna nastolatka znosiła to przez pięć lat, odkładając każdej nocy drewnianą deskę i materac.
Przez te pięć lat pierwotny właściciel zaznawał spokoju tylko wtedy, gdy czytał i studiował.
Dlatego pierwotny właściciel tak poważnie traktował egzamin wstępny na studia. .
Pierwszej właścicielce odebrano nie tylko wyniki egzaminów wstępnych na studia i miejsca na uniwersytecie, ale także świetlaną przyszłość, na którą tak bardzo czekała. .
Spełniała swoje małe marzenie o tym, że nie będzie musiała spać w kuchni.
Luna podniosła brodę i przemówiła wprost do Cindy, której oczy płonęły.
„Cindy, nie słyszałaś wyraźnie? Teraz chcę zająć twój pokój! Po prostu zdecyduj, czy mi go dasz, czy nie?”
Twarz Cindy płonęła z bólu, ale zapomniała, jak bezlitośnie i zdecydowanie uderzyła ją Luna.
Naprawdę chciała rzucić się na Lunę i zastraszyć ją, jak poprzednio.
Amy zareagowała błyskawicznie i błyskawicznie złapała impulsywną Lunę.
„Daj to tobie! Damy ci to! Yueyue, od teraz, tak długo jak jesteś w domu, ten pokój będzie twój do spania.”
„Mamo, to mój pokój! Mój!”
„ Cindy , bądź grzeczna i nie rób kłopotów. Mama kupiła bilet na pociąg na jutro, a Luna wyjedzie jutro. To tylko jedna noc, tylko jedna noc.”
„Ona spała w moim pokoju, więc gdzie ja mam spać tej nocy?”
„Możesz znaleźć Xiaolinga tuż obok i wcisnąć się na jedną noc. Dam ci pieniądze, a po południu pójdziecie razem do kina, a potem będziecie spać razem całą noc”.
Kiedy Cindy usłyszała, że mogą pójść do kina, w końcu się uspokoiła i przestała sprawiać kłopoty w pokoju.
parsknięcie.
To była tylko jedna noc.
Cindy to wytrzymała.
Przy okazji Amy w końcu uspokoiła Cindy i spełniła wszystkie trzy prośby Luny.
Lekko odchyliła plecy, jakby kucała w pokorze, ale jej przenikliwe i wyrachowane oczy wciąż były wpatrzone w Lunę .
„ Yueyue...twój ojciec i ja zgodziliśmy się na twoją prośbę, więc twoje małżeństwo z Zane'em jest ustalone.”
Luna po prostu powiedziała: „Tak, to już ustalone”.
„Okej! To świetnie! No to jest umowa! Nasza Yueyue wychodzi za mąż i ma rodzinę, co jest wielką radością. Oczywiście, powinniśmy podwoić naszą radość z tak dobrej rzeczy”.
Amy przestała płakać i nagle zaczęła się uśmiechać.
Cóż to była za radość.
Było tak, jakby jej własna córka wychodziła za mąż, a ona nie mogła się doczekać, żeby wyjść i krzyczeć z radości.
Zatarła ręce ze szczęścia i wyszła.
Po chwili.
Amy wróciła, wciąż radośnie się uśmiechając.
Ale w jej rękach była jeszcze jedna rzecz – dziecko.
To był mały chłopiec, miał ponad metr wzrostu, nie miał więcej niż pięć, sześć lat, nosił stare, połatane ubrania i podarte buty, a jego palce u stóp wystawały na zewnątrz w środku zimy.
Był cały brudny, a jego twarz była ciemna i chuda.
Kiedy Amy przyciągnęła chłopczyka, był już sparaliżowany i oszołomiony.
Amy uśmiechnęła się jak kwiatek i popchnęła chłopca przed Lunę.
„Dziecko, mów do mnie mamo! Od teraz ona będzie twoją mamą”.
……mama?
W jednej chwili wychodzisz za mąż, a w następnej zostajesz matką bezboleśnie.
Nawet jeśli jedziesz rakietą, nie osiągniesz takiej prędkości.
Luna spojrzała na Amy i zmarszczyła brwi.
Amy od dłuższego czasu czuła się skrzywdzona i w końcu dała Lunie szansę na odwet.
Ona jest tylko małą dziewczynką, a ty nadal chcesz ją kontrolować. Jesteś zbyt naiwny.
Ten mały chłopiec jest ostatnią ukrytą bronią Amy.
„Yueyue, to biedne dziecko... Jego matka jest biologiczną siostrą Zane’a. Kilka lat temu wyszła za mąż za rolnika z tej samej wioski. Mogła wieść dobre życie, ale niestety miała nędzne życie... Kilka lat po ślubie oszalała i została odesłana przez teściów... Przez wiele lat biegała po wiosce jak szalona, a potem nie wiem, jak zaszła w ciążę i urodziła takie dziecko”.
„To biedne dziecko... Jego matka jest szalona, jego biologiczny ojciec jest nieznany, a starsi go nie chcą. Dorastał z wielkimi trudnościami, jadając w wielu różnych domach”.
„ Zane jest dobrym człowiekiem. Po zapoznaniu się z sytuacją poszedł do sekretarza partii wiejskiej, aby dokończyć procedury adopcyjne i adoptować dziecko. Zane jest ojcem dziecka, a ty jesteś matką dziecka. Kiedy poprosił cię o wstąpienie do wojska, powinnaś zabrać dziecko ze sobą”.
„Spiesz się! Zadzwoń do mamy! Z mamą będziesz mieć kogoś, kto cię pokocha w przyszłości”.
Mówiąc to, Amy mocno szturchnęła prawą ręką chude ramię chłopca.
Chłopiec został popchnięty i zatoczył się, prawie upadając na ziemię przed Luną.
Luna nie mogła już na to patrzeć i postanowiła pomóc.
Widząc to, Amy wcisnęła chłopca prosto w ramiona Luny i krzyknęła.
„Jak cudownie! Spójrz na to! Cóż za cudowna scena kochającej matki i synowskiego syna”.
Wszyscy w pokoju obserwowali Amy występującą samotnie, ale ona była tak pochłonięta swoim występem, że udawała, że nie zauważyła, jak Luna przewraca oczami.
Gdy Luna podtrzymywała małego chłopca, dotykała jego ubrań. Były to bardzo cienkie i bawełniane ubrania, nienadające się na zimę.
Temperatura ciała chłopca była niepokojąco niska.
Nie wiem, gdzie Amy wcześniej ukryła dziecko. Jeśli nadal będzie marznąć, nie wspominając o wysłaniu do Armii Południowo-Zachodniej, dziecko umrze.
Lun A widziała już zbyt wiele mrocznych stron natury ludzkiej na szpitalnym oddziale ratunkowym, na przykład syna, który nie chciał ratować swojego starego ojca, studenta, który wziął tabletki, aby popełnić samobójstwo, i parę, która pokłóciła się i dźgnęła się nawzajem nożem...
Stała się już zdecydowana i bezwzględna, bezduszna i niewzruszona.
Ale...
To biedne dziecko, które wyglądało jak bezdomny pies, wywołało u niej dreszcze.
- zapytała Luna, patrząc na brudnego chłopca stojącego przed nią.
„Czy mogę poznać twoje imię?”
Szczęka chłopca zadrżała i z trudem wypowiedział dwa słowa: „...Leo”.
Lew.
Lew.
„To dobre imię. Od teraz będziesz pod moją kontrolą”.
Luna uniosła kąciki ust, uśmiechając się po raz pierwszy odkąd odbyła podróż w czasie.
Jedną ręką podniosła chłopca i złapała go za ubranie, niczym orzeł chwytający pisklę.
Następnie pewnym krokiem wszedł do pokoju Cindy.
I wydał rozkaz Amy, która stała za nim.
„Idź zagotować wodę! Chcę wykąpać mojego syna!”
Amy otworzyła usta ze zdziwienia.
Umieściła Leo na końcu, ponieważ chciała zobaczyć Lunę sfrustrowaną i wściekłą, ale niezdolną do odrzucenia małżeństwa, co było dla niej przykre i żenujące.
Kto by pomyślał, że Luna będzie cały czas nazywać go „synem”!