Rozdział 198 Jego Bai Yueguang powrócił
Sophia upiła łyk herbaty, spuściła wzrok i powiedziała powoli: „Zadzwońmy. Zamknęliśmy drzwi i zadzwoniliśmy, żebyście nie słyszeli”.
Dziadek Jensen zadrwił: „Nie myśl, że jestem głupi. Jeśli dwie osoby naprawdę się polubią, przez chwilę będą nierozłączne. Jeśli zostaną rozdzielone, będą chciały dzwonić kilka razy dziennie. Najwyraźniej nie jesteś normalny !"
Sophia pochyliła się do przodu i jedną ręką ujęła podbródek. „Dziadek też się zakochał?”