Rozdział 261 Żal mi głupiej dziewczyny
Serce Niao zabiło mocniej. Michael zapraszał ją na randkę już kilka razy, ale nigdy nic nie powiedział. Byli po prostu przyjaciółmi. Czy wyzna jej teraz swoją miłość?
Wyglądała na nieśmiałą i ostrożnie dobierała słowa. Brzmiała szczerze, ale jednocześnie nieco powściągliwie i dumnie. „Mój tata zabrał mnie kiedyś na imprezę charytatywną i widziałam Justina z daleka. Był tak samo przystojny i bogaty, jak głosiły plotki, ale...”
Zmieniła ton i powiedziała pół żartem, pół niewinnie: „W głębi serca, oczywiście, że Michael jest lepszy. Jeśli oboje będziecie mnie szukać, to oczywiście wybiorę Michaela!”