Rozdział 346 Ona chce przejąć inicjatywę
Jack odwrócił się i zobaczył ją nadchodzącą, lekko zmrużył oczy i czekał, aż podejdzie bliżej.
Serce Klary waliło, a ręce trzęsły się z nerwowości. „Szefie Jiang, wznoszę za ciebie toast!”
Jack zauważył, że wygląda na niezadowoloną i wyszeptał: „Czy czujesz się źle?”