Rozdział 407: Sylwester
Grace wstała i wyszła bocznymi drzwiami. Zrobiła kilka kroków do przodu, zanim zobaczyła Justina siedzącego na ławce na poboczu kamiennej ścieżki.
Mężczyzna miał na sobie jedynie cienki biały sweter i beżowe spodnie. Oparł się o ławkę i skrzyżował nogi. W słabym świetle jego profil był głęboki i przystojny.
To bardzo powszechna poza, ale noszona przez mężczyznę wyraża lenistwo i szlachetność.