Rozdział 428 Porwanie
Blair lekko zmarszczył brwi. Początkowo myślał, że to któryś z gości zachowuje się nierozsądnie i zastrasza, ale okazało się, że to problem emocjonalny tej małej dziewczynki. Nie mógł nic powiedzieć.
Isabella spuściła głowę i powiedziała: „Nie spodziewałam się, że znajdzie to miejsce. Już mu dałam jasno do zrozumienia, że nie pozwolę mu znów się wygłupiać i wpływać na interesy sklepu!”
„To nie ma z tym nic wspólnego!” Blair strzepnął popiół z papierosa i spokojnie powiedział: „Skoro się rozstaliśmy, byłoby nierozsądne, gdyby mnie dalej nękał. Jeśli przyjdzie ponownie, powiedz mi. Jeśli mnie nie będzie, powiedz Wang Bin. Nie bój się!”