Rozdział 534 Wróćmy do początku, okej?
Sophia oparła się o szybę, a zimny dotyk przeszedł po jej plecach i dotarł do każdej części ciała.
Za nią widniała wysokość trzydziestu pięter, niczym otchłań.
Wszystko jest takie znajome.
Sophia oparła się o szybę, a zimny dotyk przeszedł po jej plecach i dotarł do każdej części ciała.
Za nią widniała wysokość trzydziestu pięter, niczym otchłań.
Wszystko jest takie znajome.