Rozdział 659 Nie lubię, gdy inni dotykają moich rzeczy
Gdy dotarli do rezydencji nr 9, do środka weszła grupa ludzi, a wkrótce potem przyszło cztery lub pięć pań zajmujących się public relations.
Przyćmione światło i luksusowe otoczenie – prawdziwa natura mężczyzny ujawnia się tu w pełni po wypiciu.
Wiceprezydent Gao trzymał w ramionach znajomą dziewczynę z działu PR, poił ją winem i flirtował z nią. Elegancja i uprzejmość, które miał, gdy się poznali, zniknęły.