Rozdział 806 Rutyna
Następnego dnia, wczesnym rankiem, gdy Klara poszła do pracy, zobaczyła na swoim biurku duży bukiet kwiatów.
Podniosła kartkę i rzuciła na nią okiem. Nie było podpisu. Miała zamiar zadzwonić do recepcji, żeby zapytać, kto dostarczył przesyłkę, gdy nagle zadzwonił jej telefon komórkowy.
Clara podniosła słuchawkę i odpowiedziała: „Pan Qu?”