Rozdział 901 Obawiam się, że nie jesteś stanowczy
Obaj poszli do supermarketu niedaleko Jingyuan. Jack pchał wózek, a Clara wybierała składniki. Ta scena wydawała mi się znajoma.
„Wołowina jest dziś pyszna. Co powiesz na zrobienie kostek wołowiny z pieprzem syczuańskim?” Clara zwróciła się do Jacka i zapytała.
Jack uśmiechnął się i skinął głową: „Zjem wszystko, co ugotujesz!”