Rozdział 28 Oddział dwudziesty ósmy
„Przygotuję się i wyjdę z tobą, ale tylko dlatego, że jestem w to zamieszana. I mam nadzieję, że przygotujesz się do spania na kanapie” powiedziała Julia, zamykając mu drzwi przed nosem.
Zdecydowanie nie zamierzała pozwolić, by ten mężczyzna po niej deptał. Była biedna i wyszła za niego pod wpływem impulsu, ale to nie znaczyło, że powinna być traktowana jak nędzna istota. Wszystko, co robił przez cały dzień, to szczekał rozkazy i wrzeszczał na nią, jakby była jakimś głupim kosmitą.
Szybko założyła krótką suknię i zabrała ze sobą żakiet. Zrobiła sobie lekki makijaż i wyszła. Lucas czekał na nią na dole. Kiedy zobaczył, jak ładnie wyglądała, jego umysł nie mógł nie zgodzić się z sercem, które mówiło, że wyglądała oszałamiająco.