Rozdział 329 Oddział trzysta dwadzieścia dziewięć
Przez kilka następnych dni Olivia czuła, że Rosemary intensywnie ją obserwuje. Dzisiaj był ostatni dzień miesiąca i musiała zniknąć z ich życia przed wschodem słońca pierwszego dnia następnego miesiąca.
Spakowała małą torbę, którą ze sobą przywiozła. Wszystkie inne rzeczy, które zdobyła mieszkając tam, poukładała w szafie. Tego wieczoru odmówiła kolacji, twierdząc, że zaczyna nową rutynę żywieniową. Julia wiedząc, jak lekkomyślna była jej ciotka, wiedziała, że być może wypróbowuje nowy plan posiłków lub dietę.
Zaczekała, aż w domu zapadnie cisza i wszyscy zasną. Była wdzięczna, że jej torba nie była na tyle duża, by pomylić ją z torbą podróżną. Mogła łatwo przekonać ochroniarzy, że to tylko torba i że wróci po zaczerpnięciu świeżego powietrza z zewnątrz.