Rozdział 264
Elizabeth zrobiła minę. Nadąsała się i skomplementowała: „Wow, nawet z lekko trzęsącą się ręką, potrafisz zrobić dobry masaż”.
„Muszę się zmusić, więc używam wszystkich części ciała i zsiadam z wózka inwalidzkiego” – powiedział Henry.
Chociaż Henry mógł chodzić, nie potrafił utrzymać równowagi dłużej niż przez dwadzieścia sekund. Po wypadku cierpiał na osłabienie mięśni po jednej stronie ciała, dlatego on i Elizabeth poddali się leczeniu razem.