Rozdział 268
W tym momencie oczy wszystkich zwrócone były na Henry'ego. Elizabeth była szczególnie zdezorientowana jego działaniami. Ale ostatecznie Henry odpowiedział Michaelowi ze śmiechem, mówiąc: „Zapytaj mnie? Nie jestem Elizabeth. Dlaczego nie zapytasz jej?”
„Pomagałem jej. To wasze pierwsze spotkanie, a Elizabeth ma tendencję do zachowywania rezerwy w towarzystwie nowych osób” – zasugerował Henry.
Komisarz odchylił się do tyłu. Skrzyżował ramiona na piersi i powiedział: „Okej, dobrze. Spróbujmy jeszcze raz, dobrze?”