Rozdział 266
„Proszę, to dla ciebie. Zrobiłam swój omlet i twój też. Lubisz jajka miękkie, prawda? Lekko ugotowane?” powiedziała Elizabeth, stawiając naczynie z jajkiem przed Henrym.
„Tak.” Henry uśmiechnął się do Elizabeth. „Pamiętasz, dziękuję.”
Twarz Elizabeth płonęła, gdy siadała obok Henry'ego. Przez pierwsze kilka sekund przyglądała się, jak jadł omlet. Widząc zadowolony uśmiech na jego twarzy, w milczeniu zjadła śniadanie.