Rozdział 337
„Kontynuuj, kochanie” – zachęcał Aleksander.
Po chwili Aleksander poczuł narastające napięcie w brzuchu. Przyciągnął Sophię bliżej i pozwolił jej spocząć na swojej piersi. Chwycił jej dwuokrągłe ciało i zaczął poruszać nim w górę i w dół, coraz szybciej i mocniej.
Po raz kolejny ich zmysłowe głosy rozbrzmiały echem w pokoju. Ponieważ byli w hotelu, nie kryli się z wyrażaniem swoich pragnień.