Rozdział 232
Punkt widzenia Adama
Widzę Alexis na przyjęciu i jestem zaskoczony jej obecnością. Wygląda eterycznie w tym szmaragdowym garniturze, każdy szczegół podkreśla jej naturalną elegancję. Dopasowana marynarka leży na niej idealnie, podkreślając jej opanowaną postawę, a spodnie z wysokim stanem wydłużają jej sylwetkę z niewymuszoną gracją. Wysłałem samochód, żeby ją odebrał, ale wygląda na to, że miała inne plany. Widząc ją tutaj samą, nie mogę powstrzymać się od uczucia dumy. Moja dziewczyna nie przyznałaby się tak łatwo do porażki.
Ale moja duma szybko zamienia się w zazdrość, gdy zauważam faceta ze wspinaczki skałkowej stojącego obok niej. Sposób, w jaki się do niej pochyla, jego uwaga skupiona całkowicie na niej, rozpala we mnie ukłucie zaborczości. Myślałam, że mamy niewypowiedziane porozumienie, ale teraz kwestionuję wszystko. Scena ta wywołuje burzę emocji, mieszając dumę, zazdrość, ale i determinację, by odzyskać swoje miejsce u jej boku.