Rozdział 68
Punkt widzenia Evy
Moja matka i ja jesteśmy równie oszołomieni, gdy ta suka przesuwa swoją czarną kartę i płatność zostaje zatwierdzona. Zbiorowe westchnienia osób wokół nas wydają się podnosić jej poczucie wyższości.
Od kiedy Alexis ma miliardy? Zawsze była najbiedniejszą i najbardziej nieszczęśliwą osobą, jaką kiedykolwiek spotkałem. Ta przemiana jest szokująca i pozostawia mnie z niedowierzaniem.