Rozdział 93
Punkt widzenia ARI
W końcu wracam do rezydencji Millerów. Witamy wszystkie pokojówki, które kiedyś patrzyły na mnie z góry i traktowały mnie, jakbym była gorsza. Tym razem kłaniają się i nawet nie odważają się spojrzeć mi w oczy.
Dziwne, jak ludzie mogą się zmienić, gdy dowiedzą się o twoim statusie lub o tym, jak traktuje cię pan domu. Ich nagła zmiana zachowania jest wielkim przypomnieniem kapryśnej natury szacunku i wpływu postrzeganej władzy i statusu.