Rozdział 100
Liam spojrzał na nią z naturalnym wyrazem twarzy, jakby nie działo się nic niezwykłego.
Emma powoli puściła jej rękę i trochę się uspokoiła. „Gdzie byłaś wczoraj wieczorem? Nie mogłam się z tobą w ogóle skontaktować”.
„Byłem zajęty. Nie sprawdziłem telefonu” – odpowiedział Liam słabo. Nie miał zamiaru się tłumaczyć.