Rozdział 1080
Liam nie wymagał od Belle zbyt wiele, kiedy byli razem. Co najwyżej raz czy dwa chodził do Lowe Garden, żeby się z nią spotkać, ale nawet wtedy nigdy nie pozwalał jej się do siebie zbliżyć.
Ale to jej wystarczyło.
Wciąż pamiętała, jak wszystkie inne kobiety gapiły się na nią z niewątpliwą zazdrością w oczach. Nawet gdyby nic nie robiła poza towarzyszeniem mu, Belle i tak czułaby się w pełni usatysfakcjonowana.