Rozdział 1091
Amelia powiedziała tyle, że znowu się wściekła. Była tak wściekła, że musiała pić lodowatą wodę, żeby się uspokoić.
Max złapał ją za nadgarstek i powstrzymał przed wyjściem. Przyciągnął ją do siebie i powiedział: „Ostatnio gadasz o Sophii. Czemu jesteś taka zła? Nie dbasz o swoje ciało? Ostatnio za bardzo się nad tobą rozczulasz, Amelio?”
„Martwię się o mojego przyjaciela. Co w tym złego?”