Rozdział 1292
Mężczyzna na chwilę zwolnił, ale nie zatrzymał się, jakby nie usłyszał wołania kobiety.
Podniósł ją i pomógł jej wygodnie usiąść przy stole. Potem, zimnym, mechanicznym głosem, powiedział: [Dlaczego nagle zawołałaś jego imię?]
Serce Sophii wciąż waliło. Nadal nie mogła oprzytomnieć.