Rozdział 135
Mógł uniknąć klapsa, gdyby chciał, ale ostatecznie nie drgnął ani o cal. Po prostu stał tam, czekając, aż nadejdzie.
Być może dlatego, że Aleksander był nieco zawstydzony spojrzeniem Liama, odwrócił wzrok.
„Nie chciałem, żeby to się wtedy wydarzyło – wiesz o tym! To jedyne rozwiązanie. Naprawdę chcesz zniszczyć życie, które mamy teraz? Jeśli naprawdę nie chcesz poślubić Emmy, możesz poczekać kilka lat, zanim się z nią rozwiedziesz. Dlaczego musisz to robić teraz?