Rozdział 493
Joan z niepokojem spojrzała przez okno. „Ciekawe, czy śnieg stopnieje do końca dnia pracy. Jesteśmy daleko od centrum miasta i mam nadzieję, że kierowca będzie bardzo ostrożny...”
Sophia, ubrana w codzienne ubranie, zwinęła się na kanapie i czytała scenariusz.
Jednak słowa Joanny sprawiły, że podniosła głowę i spojrzała przez okno.