Rozdział 504
Sophia spojrzała na stosy dokumentów leżące na stole i poczuła, że zaczyna jej pulsować głowa.
„Musisz być bardzo zajęty, skoro przyszedłeś do gabinetu zaraz po powrocie do domu. Nie pozwólmy, żeby coś stanęło ci na drodze”.
Zachowywała się tak, jakby myślała dla jego dobra.