Rozdział 103 Dorastałem w miłości
Punkt widzenia Mii
„Jesteś pewien, że wszystko w porządku? Możesz płakać, jeśli chcesz” – zapytał Max po raz trzeci. Wróciłem do jego samochodu. Powiedziałem mu, że nie musi na mnie czekać, ale on nadal stał tam, gdzie zaparkował, kiedy wyszedłem, tak samo zaskoczony, jak ja, kiedy mnie zobaczył.
Nie jestem aż tak smutna. Nie tak jak wtedy, gdy dowiedziałam się prawdy o mojej „rodzinie”, o tym, jak każdy z nich mnie sprzedał i chciał ze mną zerwać. Kupili moje życie dla swojej ukochanej córki, co w tym takiego złego?