Rozdział 110 Dzień wypłaty Sophii
Punkt widzenia Mii
Spojrzałam w górę ze zdziwieniem i zobaczyłam płaczącą Sophię. Szlochając jak głęboko skrzywdzona, idealna lalka, wyciera twarz, ale łzy płynęły tak szybko, że krople wciąż chlapały obok moich stóp.
Nic dobrego się nie dzieje nawet kiedy ona płacze.