Rozdział 72 Uwięziona dusza
Punkt widzenia Lucasa
Jim wziął strzelbę. Po słowach Justina wymienił ze mną spojrzenie w lusterku wstecznym z niewytłumaczalnym spojrzeniem. To spojrzenie mieszało się z konsternacją, zaskoczeniem i potępieniem.
Potępić, że historia, którą mu opowiedziałem, była ewidentnie stronnicza. Powiedziałem mu, co usłyszałem od Justina, a ponieważ mu ufałem, założyłem, że to prawda. Zapomniałem, jak ludzie mogą popełniać błędy, nawet jeśli mieli dobre intencje. Nie sądzę, żeby Justin mnie okłamał, ale myślę, że nie opowiedział całej historii, ponieważ...