Rozdział 202 Cudem uniknąłem
Spojrzałam na niego, jego pilność była oczywista. „Nie mogę pozwolić ci iść samemu. Zabiorę cię po córkę, a potem możesz spędzić z nią trochę czasu. Wyjdę na chwilę, ale wrócę”.
Wstałam, zaciskając zęby. Strach nadal mnie ogarniał, a moje ciało się trzęsło. Ubrałam się, a on odprowadził mnie na dół do swojego samochodu. Pojechaliśmy do domu Sophii, żeby odebrać moją córkę.
Sophia wydawała się zaskoczona. Jej oczy wbiły się w moją twarz i wiedziała, że coś się stało. Zawahała się zapytać przy Emily.