Rozdział 546 Posiadanie życia
Spojrzałem na Sophię, dając wyraz swojej bezradności. „Więc nie dość, że łączy mnie ta niewytłumaczalna więź ze Stellą, to jeszcze mają powód, dla którego chcą mnie zabić”.
„Chlo, to…” Sophia zdawała się nie wiedzieć, co powiedzieć.
„Więc to nie był przypadkowy incydent, tylko zaplanowany. Teraz chcę tylko poznać powód, dla którego to zrobili”. Spojrzałem na Sophię, a w moich oczach pojawiło się zdumienie. „Ale to trochę dramatyczne. Nigdy nie spodziewałem się, że osobą, która uratowała mi życie, okaże się Trinity.