Rozdział 381
Erica przewróciła oczami. „Myślę, że to ptaki jednego gatunku. Czy rozwiązałaś problem z Cathryn?”
Debra wzruszyła ramionami. „Cathryn nie może wywołać żadnych kłopotów. Marion nawet nie zadałaby sobie trudu, żeby na nią spojrzeć”.
Nastrój Erici pogorszył się jeszcze bardziej i kopnęła Randy'ego. „Lepiej, żeby tak było”.