Rozdział 188
Nathan odsunął się od sali bankietowej, zamierzając znaleźć Sophię i pocieszyć jej zranione serce. Jednak gdy przemierzał skomplikowany kompleks budynków rodziny Hill, dostrzegł Alarica i jego asystenta rozmawiających w altanie. Ten widok sprawił, że Nathan zmienił zdanie.
Podszedł cicho do boku pawilonu i ukrył się za gęstymi krzakami. Usłyszał, jak Alaric mówi do swojego asystenta: „Ludzie uczestniczący dziś w bankiecie to wszyscy partnerzy biznesowi blisko związani z ekonomiczną linią życia Hill Group. Idź i przypomnij Cale'owi, aby upewnił się, że dobrze służy gościom. Toruję mu drogę do przyszłego przywództwa w Hill Group”.
Asystent powiedział: „Przewodniczący, wydaliśmy tylko trzydzieści kart na ten bankiet. Jednak gdy ochroniarz liczył, okazało się, że było trzydzieści jeden grup gości. Prawdopodobnie jeden list z zaproszeniem został użyty dwa razy”.