Rozdział 120 Rozpad rodziny Kins. Bracia.
Jak Fanny mogła zadać takie pytanie? Po tylu latach, czy to nie ona przyjmuje tożsamość Angeli? Rozpieszcza Fanny jeszcze bardziej niż wcześniej, by czuła się włączona, zaniedbując Angelę i dbając o każdą jej potrzebę. Jej notatka o pewności siebie jest zasługą naszego wsparcia. Nie dał nam wystarczająco dużo, prawda? Żałował, że był młody i nieświadomy, wielokrotnie wypowiadając słowa, które głęboko raniły Angelę.
Nagle wstał. Zachariasz zachwiał się niepewnie, jego przystojna twarz zbladła, gdy spojrzał rozczarowany na Fanny. „Angela jest też moją siostrą. Zależy mi na niej. Co w tym złego? Czy ci nie wolno? Czy ta rodzina pozwala mieć tylko jedną córkę, którą byłaś ty, jedyna, którą należy pielęgnować?”
Zachariasz nie mógł zrozumieć, co się z nimi dzieje. Od bankietu urodzinowego do tego pobytu w szpitalu, dziwne emocje stopniowo narastały w jego sercu Moja uwaga poświęcona Angeli jest zaskakująco minimalna, podczas gdy mieszkamy pod jednym dachem z jego bratem. Nawet nie wiem, że Angela nienawidzi przebiśniegów i nic nie wiem o jej dzieciństwie. Nie tylko on, ale także jego rodzice i bracia. Ani jedna osoba nie przejmowała się Angelą. Uwaga wszystkich nieświadomie przeniosła się na Fanny. Tego dnia Angela wpadła do domu z grupą ludzi, podczas gdy służący obrazowo opisali, jak Angela była arogancka i zniszczyła wszystkie rzeczy Fanny. Wszyscy obwiniają Angelę, ale nikt nigdy nie zastanowił się, dlaczego niechciane ubrania i rzeczy Fanny są w pokoju Angeli .